„Narodziłem się z miłości „
„Ja, który nie powiem mama,
Ja, który nigdy nie zawołam tata,
Ja, który pozostanę dzieckiem,
tylko wzrokiem powiem wam Dziękuję.
Słowa tej piosenki w pełni opowiadają o tym, że pośród ludzi zdrowych jest grupa szczególnych osób. Tym którym natura nie podarowała zdrowia, piękna, umiejętności. Nie podarowała sił. Ale dała miejsce szczególny Dom gdzie znalazły czułą i wszechstronną opiekę.
32 lata temu w Pszczynie powstało koło Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną. Stowarzyszenie które pierwsze zauważyło potrzeby osób z niepełnosprawnościami . Przez wiele lat ludzie wstydzili się mówić o niepełnosprawności, o swej ułomności, niemocy fizycznej i psychicznej, nie wychodzili z domów, byli pozamykani w swoich małych światach.
Dzisiaj po 32 latach działalności Stowarzyszenia możemy w pełni powiedzieć jak wielkim sukcesem okazała się jego działalność, jak bardzo potrzebna jest to instytucja. Ona wie wszystko o osobach, które cierpią, mają trudne chwile, borykają się z problemami dnia codziennego. Kulejące Anioły to miejsce gdzie wszystkie osoby wspierają się, dbają o drugiego człowieka, w szczególny sposób podchodzą do problemów osób chorych i ich rodzin.
Misja Kulejących Aniołów pełniona od lat przynosi niesamowite efekty. Osoby z niepełnosprawnościami są otwarte, szczere, radosne. Potrafią swoją postawą motywować do przekraczania barier oraz walki o zdrowie i życie.
14 lutego rozpoczęliśmy 33 rok naszej działalności. Msza Święta, która otworzyła ten rok, była szczególna. Zebraliśmy się by podziękować za 32 lata daru odwagi, męstwa i dobrej rady. Podziękować za to, że możemy wspólnie tworzyć wielką rodzinę i wspólnie kreować jej przyszłość . Że znaleźliśmy sposób na walkę z przeciwnościami, rozwiązywać problemy nie do rozwiązania i niwelować skutki nieuleczalnych chorób. Podziękowaliśmy Panu Bogu również za to, że możemy tutaj być. Liczymy, że następne lata będą równie wspaniałe i dobre a osoby niepełnosprawne będą zauważane w każdej dziedzinie życia, będą mogły rozwijać swoje pasje, spełniać marzenia, że będzie ich stać na rehabilitację i powrót do zdrowia. Z tego miejsca życzymy wszystkim, szczególnie Zarządowi, Rodzicom, Pracownikom, siły, zdrowia, by każdy dzień, w którym spotykają się z człowiekiem niepełnosprawnym, przynosił efekty, aby każdy podopieczny czuł się szczęśliwy kochany, potrzebny, czuł że jego cierpienie nie dyskryminuje go, że jest potrzebny. Niech Pan Bóg błogosławi na następne lata. Darczyńcom i wszystkim Ludziom Dobrej Woli, którzy dobrze nam życzą i wspierają wszelakimi sposobami, niech Matka Boża wyprasza wszelkie łaski.